Czy pieniądze w banku są bezpieczne? Środki na koncie osobistym i lokacie. Aktualizacja 2021

Bezpieczeństwo kont bankowych – czy pieniądze w banku są bezpieczne?

Konto bankowe jest dla większości osób niezbędnym standardem w dzisiejszych czasach. Praktycznie każdy, kto posiada stałą pracę na etat jest właścicielem konta bankowego. Dzięki niemu łatwiej jest zarządzać swoimi środkami na poczekaniu, zawsze mając swoje oszczędności pod ręką. Przechowywanie pieniędzy w koncie bankowym jest jednym z najbezpieczniejszych sposobów na alokację naszych środków – w przypadku utraty portfela wystarczy, że zablokujemy kartę płatniczą poprzez aplikację mobilną naszego banku. Nikt także nie może fizycznie wyciągnąć funduszy z naszego konta, przez co jest praktycznie niemożliwe, aby złodziejowi wpadły w ręce nasze oszczędności dopóki dobrowolnie ich mu nie przekażemy poprzez oszustwo internetowe, czy w przypadku scam’u.

Mogą jednak zdarzyć się sytuacje poza naszą bezpośrednią kontrolą, które wpłyną znacząco na bezpieczeństwo kont bankowych i oszczędnościowych, przykładowo bankructwo banku lub instytucji finansowej, w której przechowujemy nasze oszczędności. Co się dzieje w przypadku, gdy bank zbankrutuje? Czy bank może zabrać pieniądze z konta w przypadku ogłoszenia upadłości?

Jak bankrutuje bank?

Banki bardzo rzadko bankrutują. Nie oznacza to jednak, że nie zdarza się to wcale. Od 1989 roku w Polsce upadło aż 139 banków, z czego bankructwo dotyczyło głównie banków spółdzielczych (133 upadłe banki), niż komercyjnych (6 upadłych banków).

Bank może zbankrutować w dwóch przypadkach, zgodnie z art. 158 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. :

  1. jeżeli według bilansu sporządzonego na koniec okresu sprawozdawczego aktywa banku nie wystarczają na zaspokojenie jego zobowiązań,
  2. jeżeli bank nie reguluje swoich zobowiązań w zakresie wypłaty tzw. środków gwarantowanych na rachunkach bankowych.

Oznacza to w praktyce, że bank bankrutuje, gdy nie posiada wystarczającej ilości pieniędzy na zobowiązania wobec klientów i skarbówki. Może do tego dojść w przypadku niepłacenia rat kredytu przez kredytobiorców banku, przez co traci on pieniądze bez możliwości odzyskania ich w krótkim okresie czasu. Podobna sytuacja miała miejsce w 2015 roku – SKOK Wołomin był zmuszony do ogłoszenia upadłości przez Komisję Nadzoru Finansowego. Wartość utraconych środków wynosiła ponad 2 240 000 000 złotych, a pieniądze utraciło około 250 tys. osób.

Czy pieniądze w banku mogą przepaść w przypadku bankructwa placówki?

W skrócie: nie. Jednak zależy to od kilku sytuacji. Podstawowym zabezpieczeniem każdego klienta indywidualnego banku (oraz niektórych instytucjonalnych) jest powołany ustawowo Bankowy Fundusz Gwarancyjny (w skrócie BFG).

BFG to podmiot gwarantujący depozyty w bankach komercyjnych oraz SKOK-ach – jego podstawowym i najważniejszym zadaniem jest wypłata środków  w przypadku upadłości banku. Fundusz gwarancyjny opłacany jest przez składki członkowskie od każdej instytucji finansowej będącej członkiem systemu gwarantowania depozytów.

BFG posiada maksymalną kwotę gwarancji 100 tys. euro (około 450 tys. złotych). W praktyce oznacza to, że większość z nas nie musi się martwić utratą środków, jeżeli nasze depozyty mają wartość równą 100 tys. euro lub mniejszą. Dodatkowo BFG w szczególnych przypadkach może wypłacić równowartość 200 tys. euro, na przykład gdy środki pochodzą ze sprzedaży domu poza działalnością, dokonania podziału majątku po zerwaniu małżeńskiej wspólnoty majątkowej, wypłaty odprawy emerytalnej, rentownej, lub z tytułu ubezpieczenia, także NNW i w przypadku dożycia określonego wieku.

Klientom zamożnym (posiadającym więcej niż 100 tys. euro w oszczędnościach) zaleca się założenie kont w kilku instytucjach finansowych, najlepiej w popularnych bankach komercyjnych tak, aby wartość przechowywanych pieniędzy na jednym rachunku nie przekroczyła 100 tys. euro. Warto zaznaczyć, że wiele banków posiada kilka marek handlowych, pod którymi świadczą swoje usługi. Przykładowo: bank BNP Paribas jest również właścicielem BGŻ Optima. Jeżeli posiadamy rachunki zarówno w BNP oraz BGŻ, każdy o wartości 100 tys. euro (200 tys. w sumie), w przypadku upadłości instytucji zwrócone zostanie nam wypłacone jedynie 100 tys. euro.

Marki banków należące do tej samej instytucji to przykładowo:

  • Alior Bank i T-Mobile Usługi Bankowe
  • PKO BP i Inteligo
  • Idea Bank i Lion’s Bank
  • Bank Pocztowy i EnveloBank

Istnieją jednak instytucje, które nie są objęte ochroną BFG i KNF. Zwykle należą do nich firmy podszywające się pod instytucje finansowe. KNF regularnie prowadzi listę ostrzeżeń publicznych, dzięki którym konsument może dowiedzieć się o niebezpiecznych opcjach alokacji środków. Lista dostępna jest pod adresem:

https://www.knf.gov.pl/dla_konsumenta/ostrzezenia_publiczne

Przykładem firmy, o której było głośno jest Amber Gold. Nie miała ona zgody na prowadzenie działalności finansowo-depozytowej. Mimo to, niewiele osób przejęło się ostrzeżeniem KNF. Około 19 tys. osób utraciło ponad 850 milionów złotych. Postępowanie sądowe przeciw Amber Gold toczy się do dzisiaj.

Podsumowanie

Pieniądze w banku mogą przepaść tylko w przypadku, gdy zdepozytujemy je w jednej z instytucji finansowej na czarnej liście KNF. Również narażamy się na utratę każdego grosza powyżej limitu wypłacalności BFG, który wynosi 100 tys. euro.

W przypadku bankructwa banku nasze pieniądze zostaną zwrócone nam przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny do 7 dni roboczych od daty ogłoszenia zawieszenia działalności banku wskazanej przez KNF.

Jeżeli posiadamy fundusze większe niż 100 tys. euro warto zastanowić się nad rozłożeniem ich między kilkoma rachunkami bankowymi – w przeciwnym razie dzięki gwarancji wypłacalności środków możemy spać spokojnie, nie martwiąc się o nasze oszczędności.

Sprawdź również:

Naciśnij by zagłosować:
[Dziękujemy!]

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Scroll to top